szpinak
Administrator
Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:02, 17 Kwi 2006 Temat postu: rozdział pierwszy: Wtargnięcie |
|
|
-Uff-Powiedział Credo-Sprzątanie z głowy
-Tak trzymaj-powiedział Docker.
-Wyjde na powietrze,poćwicze strzelanie
-prawdziwymi?
-Tak
Credo poszedł na strzelnice z szyldem
Strzelnica
wchodzisz tylko, aby postrzelać
-no to idę- powiedział
zaczął strzelać trafił 76 nie trafił 9. Ale nagle zobaczył że szyld komuś spada na głowe.
-Ale to niemożliwe!!!-powiedział-Tego szyldyu nie da się rozwalić!
-Jednak da-Powiedział mieszkaniec
Nagle wchodzą na strzelnice uzbrojeni po zęby kolesie. Wybijali wszystko, co do joty.
-Dobrze, że wziąłem prawdziwe naboje!-Powiedział Credo-Rozwale ich!!
I tak się stało. Kilkoma strzałami rozmiecił tłum. Jednak to były roboty.
-Po robocie.
Tym razem nie miał racjii. cKolejne roboty zaczęły nachodzić strzelnice.
-To ja się zmywam-powiedział Credo.
I biegnąc do wyjścia został zatrzymany
-STAĆ -powiedziały roboty-Nigdzie nie pójdziesz
-Zobaczymy
Ale oni nie zobaczyli. PRAWIE każdy dostał kulkę. Credo uciekł do domu.
-Docker Docker Musze ci coś powiedzieć
Post został pochwalony 0 razy
|
|